Chcesz się pochwalić znajomym maksymalnie wydłużonymi rzęsami? Nic prostszego, wystarczy tylko użyć maskary Rimmel „Extra Super Lash Waterproof”. Jest dostępna na rynku od roku, a już zyskała rzeszę wiernych fanek. Sprawdź, czy i tobie przypadnie do gustu.

Extra Super Lash Waterproof” jak sama nazwa wskazuje ma formułę wodoodporną, dzięki czemu nawet w wodzie możesz mieć pomalowane rzęsy. Można ją kupić w każdej drogerii. Za 8 ml zapłacisz około 15 zł, więc jak na firmę Rimmel, to całkiem przystępna kwota. Maskara tak się spodobała kobietom, że doczekała się już dwóch nowych wersji: „Extra Super Lash”, „Extra Super Lash WOW”.

Opakowanie nie ma w sobie niczego, co by przyciągało wzrok. Łatwo przejść obojętnie obok tej maskary. Pudełeczko ma regularny kształt i czarno-niebieski kolor. Po otworzeniu zobaczysz zwykłą szczoteczkę, która nie jest zbyt duża, ale za to ma gęste włoski. Plusem jest brak chemicznego zapachu w kosmetyku. Konsystencja tuszu wydaje się być zbyt gęsta, ale po kilku użyciach, przybiera postać bardziej kremową.

Aplikacja tuszu na początku może być trudna, głównie przez jego spoistość, ale z czasem nie powinna sprawiać żadnego problemu. Mała szczoteczka idealnie dosięga wszystkie rzęsy i równomiernie je pokrywa czarnym kolorem. Już po pierwszej warstwie widać, że kępki się wydłużyły. Do tego można śmiało skorzystać z dwóch aplikacji. Tusz rzeczywiście wytrzymuje kontakty z wodą. Nic się nie kruszy, ani nie rozmazuje. Można śmiało użyć kosmetyku przed pójściem na basen czy nad wodę. Niestety tak wysoka trwałość sprawia problemy w demakijażu. Łatwo zbyt mocnym tarciem wyrwać włoski. Zmycie kosmetyku jest nie lada wyzwaniem. Najlepiej używać w tym celu płynów do demakijażu produktów wodoodpornych.

Tusz „Extra Super Lash Waterproof” może nie nadaje się do codziennego użytku, ale za to świetnie się sprawdzi w lato, kiedy chętnie wypoczywamy nad wodą.