Smoky eyes to jeden z trudniejszych makijaży oczu. Aby dojść do wprawy w jego wykonywaniu potrzeba wielu prób. Ważną kwestią są także używane w tym celu kosmetyki. Prawie niemożliwe jest zrobienie tego make-upu twardym produktem. Dlatego będąc w drogerii warto sprawdzić, jaką konsystencję ma pisak, cień czy eyeliner. Aby ułatwić to zadanie marka Bourjois wypuściła na rynek kredkę do makijażu smoky.

„Effet Smoky” to zestaw do wykonywania przydymionego makijażu oczu. Jest to połączenie kredki i pędzelka w jednym. Z jednej strony znajduje się pisak, który jest dostępny w pięciu odcieniach: brązu, czerni, butelkowej zieleni, purpury i grafitu. To całkiem przyzwoita gama kolorystyczna, jak na kredkę. Z drugiej strony kosmetyku jest umieszczony pędzelek, którym możemy rozcierać kolor. Jest on miękki i podczas blendowania nie podrażni oczu. Plusem jest umieszczenie skuwek z każdej strony, aby bakterie nie dostawały się, ani do kosmetyku, ani do pędzla. Jedynym minusem jest forma pisaka. Niestety musimy go temperować. Jest to trochę niewygodne, ale na szczęście kredka jest miękka i łatwo się struga.

Sama aplikacja jest przyjemna. Produkt rozprowadzamy wokół oczu, a następnie rozcieramy pędzelkiem. W ten sposób możemy też kontrolować natężenie barwy. Jeśli jednak uznamy, że kolor jest zbyt słaby, to warto nałożyć drugą warstwę. Ale nie przesadzajmy, bo odcienie mają w sobie drobinki brokatu, które w dużej ilości mogą zbytnio błyszczeć. Wykonanie smoky eyes dzięki temu kosmetykowi, jest banalnie proste. Jedyne, co może nas zaniepokoić to trwałość kredki. Niestety w ciągu dnia trzeba dokonać poprawki makijażu.

Kredka „Effet Smoky” jest wręcz stworzona dla kobiet, które dopiero zaczynają swoją przygodę z przydymionym makijażem. Kosmetyk pozwoli opanować technikę nakładania i blendowania koloru. To niezbędnik w damskiej kosmetyczce.